Najnowsze wpisy

23 maja 2016 o 15:00|0 komentarzy
Kategorie:BDSM

Adrenalina zastępuje podniecenie. Podwyższa próg odbierania bodźców. Stępia wrażliwość. Od samego początku spotkania czuję, że moje ciało napina się jak w obecności drapieżnika przed polowaniem. Bo wiem, że gdy zaraz mój Pan wprowadzi mnie do środka, stanę się ofiarą. Było przed i było po. A to jest opowieść o tym, co było pomiędzy. SALON Pan…

5 października 2015 o 14:58|0 komentarzy
Kategorie:BDSM

Znowu ciepło. Może ostatni raz w tym roku. Może jeszcze dałoby radę… Dzwonię do Księżniczki, nie zważając, że zrobiło się już, bagatela, po dwudziestej trzeciej. Odebrała. – Śpisz? – Śpię – odpowiada sennie. I rzeczywiście brzmi jak wyrwana ze snu. – Ładna pogoda dzisiaj… – zagaduję niepewnie. – Też zauważyłam – odpowiada, jakby to stwierdzenie…

23 września 2015 o 14:29|2 komentarze
Kategorie:BDSM

– Lubię twoje spojrzenie, niepewne, wyczekujące, gdy jesteśmy razem, a ty nie wiesz co za chwilę zrobię. Zadam ci ból, czy obdarzę pieszczotą – powiedział mój Pan z uśmiechem. Rzeczywiście, miejsce, do którego zabrał mnie na krótkie wakacje, obfitowało w wyposażenie służące zarówno jednemu, jak i drugiemu. W tym akurat pokoju wszystko było ogromne. Okrągłe…

6 września 2015 o 14:28|0 komentarzy
Kategorie:BDSM

Ledwo nasza męska dziwka wyszła, do Katowni wpadła zziajana Bezlitosna. – Spieszyłam się jak mogłam, ale chyba minęłam się z waszym psem na schodach – stwierdziła z żalem na powitanie. Ciemne włosy lepiły się jej do skóry mokrej od potu. Wyczerpana ciężkim dniem i nieprzemijającym upałem, od razu opadła z ulgą na kanapę obok Księżniczki,…

14 sierpnia 2015 o 14:21|2 komentarze
Kategorie:Bez kategorii

– Te mordercze upały… Już miałam odwołać nasze spotkanie, ale nie znoszę być niesłowna – przyznałam się Księżniczce, gdy dojeżdżałyśmy do Katowni. – Kaśka, ja też! – jęknęła, ledwo żywa. – W dodatku wszystkie umówione psy wykręciły się pod byle pretekstem. Czekam na jeszcze jednego, ale bardzo się zdziwię, jeśli się zjawi. Wstąpiłyśmy do sklepu…

31 stycznia 2011 o 09:23|0 komentarzy
Kategorie:Imprezy BDSM

VOYEURYSTKA* Bardzo chciałam Ją poznać. Długo byłam przekonana, że jest tylkowytworem wyobraźni pewnego psa, który nie potrafił o Niej zapomnieć. Zupełnyzbieg okoliczności sprawił, że zaprosiła mnie na imprezę klimatyczną. Tamzamieniałam się we voyeurystkę, przyglądając się Jej natrętnie, jakby moje oczybyły obiektywem kamery chciwie rejestrującej każdy Jej gest. Przebrana w króciutką, lśniącą sukienkę w wężowe wzory…

Strona 5 z 512345