CYKL: KOBIETY Leżę naga, z szeroko rozłożonymi nogami. Nabrzmiałe piersi rozpiera podniecenie, błagam więc Pana, żeby mnie wydoił. Ulżył sutkom, które aż pieką z napięcia. Czuję się jak ludzka krowa z pełnymi wymionami.
CYKL: KOBIETY Leżę naga, z szeroko rozłożonymi nogami. Nabrzmiałe piersi rozpiera podniecenie, błagam więc Pana, żeby mnie wydoił. Ulżył sutkom, które aż pieką z napięcia. Czuję się jak ludzka krowa z pełnymi wymionami.
Witam moich Gości w nowym miejscu i dziękuję Wam za cierpliwość! 🙂 Jako przerywnik w historiach bieżących, na początek zamieszczę wspomnienie sceny zaaranżowanej na jednej z imprez parę lat temu. Pobiłam wtedy swój rekord liczby wylizanych cipek w ciągu jednej nocy, żeby ratować honor imprezy.
Cykl: KOBIETY *Ludzka suczka. Ulubione zwierzątko Pana. Pół zwierzę, pół człowiek. W takiej roli czuję się najlepiej. Nie chcę wtedy używać ludzkiej mowy. Zachowałam w pamięci obraz: Pan siedzi na kanapie, elegancko ubrany, w garniturze, a ja klęczę przed nim zupełnie naga, w obroży, z rękami opartymi o podłogę, i waruję jak suka. Pieści mój…
Szukanie pnia w lesie, ku któremu prowadził nas Fetyszysta, dłużyło się, i zaczynałam wietrzyć w tym podstęp. Przedzieraliśmy się ścieżką przez zarośla, jeden za drugim, i połamane gałęzie zostawiały draśnięcia na gołych łydkach. Do tego sandały ślizgały się w miejscami rozmiękłym podłożu. Ogarnęła mnie niecierpliwość. – W dupę dostaniesz, jeśli ten pień zaraz się nie…
Zdjęcia, które zrobił Pan, nadawałyby się jedynie na strony z hard porno. Kucałam zupełnie nago w lesie, z cudzym penisem w ustach, a wokół mnie stało zwartym kręgiem kilku innych nagich mężczyzn. Wszyscy oni wpatrywali się we mnie jak głodne wilki, trzymając w ręku sztywne penisy, i onanizowali do tego widoku. Pomyślałam wtedy, że należę…
CYKL: BEZSENNOŚĆ W BERLINIE – ZAKOŃCZENIE *(ang.) przebieg na cipce; Tytuł inspirowany utworem “Wamables” Nicki Minaj. – I jak ci się tutaj podoba? – zapytał Pan. Sceptycznie pokręciłam głową. Przyłapałam się na tym, że mimo całego zachwytu wyrafinowaną pieszczotą motocyklisty jeszcze przed chwilą, obserwowałam krytycznie uczestników tego wieczoru w klubie w Berlinie. – Wiesz, z…
CYKL: BEZSENNOŚĆ W BERLINIE Powrót z toalety okazał się zaskoczeniem. Rudowłosa i Surowa Lady jakby na mnie czekały, chcąc zrekompensować mi wcześniejszą odmowę. Lady od razu skinęła na mnie, przywołując ku czemuś na kształt łoża tortur, stojącego pod jedną ze ścian. Było wąskie i, jak każde tutaj, wyściełane skórą. Przyjrzałam się mu uważnie ze wszystkich…
„Żadnych majtek, krótka spódniczka i dziwkarski wygląd!”, wydał polecenie w mailu. To były sygnały, które odczytałam po swojemu i wyobraźnia zaczęła pracować. Wyszłam z domu przed czasem i na wszelki wypadek schowałam się za furgonetką tuż za rogiem, nerwowo czekając na Pana. Nieopodal zatrzymał się przy krawężniku jakiś samochód i mrugnął światłem. Odetchnęłam z ulgą,…
CYKL: BEZSENNOŚĆ W BERLINIE cz.2/2 Samotni mężczyźni krążyli wokół kobiet jak bezpańskie psy. Zbliżali się bądź oddalali niepostrzeżenie pod wpływem ich niechętnego spojrzenia. Chodzili za nimi trop w trop, w bezpiecznej, nienatrętnej odległości, a gdy zatrzymały na nich wzrok, nieruchomieli w źle skrywanym napięciu. Czekali, czy to na nich padnie wybór, gotowi służyć na…
PREZENT cz.1/2 Dobrze pamiętam prześcieradło nad ranem, z wielką, mokrą plamą pośrodku. Zanim Pan wtargnął we mnie, wróciły wszystkie obrazy z poprzedniej nocy i poczułam, jak obficie puszczam soki. Cała drżę z przejęcia, jakby to był mój pierwszy raz. Oto w ciemności wieczoru Pan otwiera przede mną drzwi eleganckiej, berlińskiej kamienicy, i prowadzi wprost ku…
Abyś mógł wejść na ten blog, musisz mieć ukończone 18 lat!