Niespodzianka, jaką dla mnie przygotował, była urocza. Od ponad dwóch godzin byłam przyklejona do słuchawki telefonu. Proza życia irytująco oderwała mnie od przyjemności zajmowania się sobą nawzajem i sprawiła, że straciłam poczucie miejsca i czasu. Zatrzymał się na na poboczu szosy biegnącej kilometrami wzdłuż ściany lasu. Wysiadł z kabiny furgonetki i zniknął z pola widzenia.…
20 lipca 2024 o 17:24|8 komentarzy