Każda kobieta, każda, każda, każda!, nawet taka, ktora służy kochankowi za pisuar (bo tak lubi), oddzielona przez los rozporządzeniami rządu, chciałaby USŁYSZEĆ od niego tęskne pytanie – „Co u ciebie, suko? Musiałem cię przynajmniej usłyszeć”. Niech nawet doda… „bo jak szczam, to coraz częściej myślę o tobie.” Panowie, od samego „jak leci” to kobiecie jeszcze…